W sobotnie przedpołudnie doszło do zderzenia dwóch aut. Ulicą Wrocławską w stronę centrum jechał młody kierowca busa. Z ulicy Langiewicza wyjeżdżał Hyundai kierowany przez około 60-letniego mężczyznę.
Bus uderzył w tylny narożnik. Osobówkę obróciło i zatrzymała się na drugim pasie. W zdarzeniu obaj kierowcy wyszli o własnych siłach z pojazdów. Na miejsce wezwano wóz straży pożarnej do uprzątnięcia pozostałości po kolizji.
Policjanci wstępnie uznali za winnego kierowcę Hyundaia, ale ten twierdzi, że kierowca busa miał jechać z dużą prędkością i niekoniecznie hamować.