Kierowca Volkswagena Golfa przejechał rondo na ul. Poznańskiej niemal na wprost. Po wjechaniu na nasyp, dalej jechał prosto, ścinając drzewko, słupki od reklam i ogrodzenie pobliskiej posesji. Kierowca zostawił samochód na terenie firmy i oddalił się pieszo z miejsca zdarzenia.
Rano pracownicy firmy zorientowali się, że na ich placu stoi uszkodzony samochód, a ogrodzenie zostało zniszczone. Wezwali policjantów. Ci ustalili kierowcę i czekali na jego powrót do auta. Trwa wyjaśnianie szczegółowych okoliczności zdarzenia.
Kierowca wydmuchał przed 10.00 niecałe pół promila.