Trzy samochody zderzyły się na skrzyżowaniu ulic Grabowska i Pruślińska w Ostrowie Wielkopolskim. Od strony centrum jechała czerwona Toyota Yaris. Z przeciwka w ulicę Pruślińską skręcała młoda kobieta z Volkswagena. Ta niestety źle obliczyła prędkość zbliżającego się auta i spowodowała kolizję. Rykoszetem oberwała Mazda, której kierowca chciał wyjechać właśnie z ulicy Pruślińskiej.
Policjanci podczas obowiązkowego sprawdzania stanów licznika, stwierdzili, że Volkswagen miał zaniżony o 200 kilometrów przebieg. Dwa tygodnie wcześniej jego kierowca był kontrolowany przez inny patrol policji i to najprawdopodobniej jeden z funkcjonariuszy źle wpisał do systemu przebieg pojazdu. Jak widać po dwóch tygodniach różnica wynosiła 200 kilometrów, o co trudno podejrzewać właściciela by korygował stan licznika o tak subtelną liczbę kilometrów.
Pomimo jasnych podejrzeń co do błędów w spisywaniu stanu licznika, auto zostało odholowane, a kierowca musiał udać się na komendę policji, żeby złożyć zeznania.