Pierwszy złapany z podejrzanym wskazaniem licznika w aucie

Z początkiem roku w życie weszły przepisy regulujące kwestie stanów liczników w pojazdach. Policjanci wpisują aktualny przebieg do Centralnej Ewidencji Pojazdów, ale mogą też porównać obecny z poprzednim. Dziś jeden z mieszkańców powiatu ostrowskiego wpadł na takiej kontroli.

Kierowca dostawczego Iveco został zatrzymany przy Rondzie Sybiraków w Ostrowie Wlkp. Podczas kontroli wyszło na jaw, że stan licznika odbiega od poprzedniego stanu licznika wpisanego w system. Właściciel pojazdu oświadczył, że wymienił licznik. Według przepisów powinien był to zgłosić w terminie 14 dni.

Ponieważ tego nie zrobił, a rozbieżność wymaga wyjaśnienia, auto odholowano na policyjny parking, a mężczyznę przewieziono na przesłuchanie.

Według przepisów podczas kontroli policjant ma prawo zajrzeć do wnętrza auta, żeby spisać jego przebieg. W przypadku aut holowanych na lawetach, policjant nie ma obowiązku tego dokonywać.

Po wymianie licznika należy podjechać na stację kontroli pojazdów i złożyć oświadczenie o wymianie licznika. Diagnosta dokona odczytu nowych wskazań.

Odpowiedzialność karna powinna odstraszyć dość częste cofanie liczników przez handlarzy. Za takie praktyki będzie groziło od 3 miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności. Ukaranym może być właściciel pojazdu zlecający cofnięcie stanu licznika, a także mechanik dokonujący tego.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.