Pomimo braku oficjalnego pokazu sztucznych ogni, mnóstwo ostrowian wzięło sprawy w swoje ręce by hucznie powitać nowy rok. Z lotu ptaka był widać, że najwięcej fajerwerków było na obrzeżach Ostrowa, a zdecydowanie mniej w śródmieściu.
Nagranie z drona pokazuje powitanie Nowego Roku w wyjątkowej perspektywie. Widać też jak na Rynku fajerwerki lecą po ziemi narażając przypadkowe osoby. Podobnych sytuacji było o wiele więcej.