Nad ranem doszło do kilku niebezpiecznych zdarzeń, do których przyczynił się nocny przymrozek. Na szczęście nikt nie odniósł poważniejszych obrażeń.
Najpierw na ulicy Topolowej w Ostrowie z drogi wypadł Citroen C4. Samochód zatrzymał się na płocie.
Około godziny 9.00 jadąc przez Czarnylas kierowca Citroena C2 na łuku drogi stracił nad nim panowanie i uderzył w dom. Do zdarzenia zadysponowano karetkę pogotowia, ponieważ kierowca uskarżał się na ból głowy.
Dwie godziny później kierująca Renault Clio jechała ulicą Południową. Pomimo założonych opon zimowych, auto wpadło z impetem w płot niezamieszkanej posesji. Świadek chwilę po zdarzeniu widział dwie kobiety i małe dziecko.