Parterowy budynek jednorodzinny zawalił się po wybuchu gazu z butli. W środku znajdował się 48-letni mężczyzna. Do zdarzenia doszło po godzinie 15.30 w Kaliszu. Poszkodowany opuścił budynek o własnych siłach i może mówić o dużym szczęściu. Odniósł tylko oparzenia pierwszego stopnia rąk i części twarzy.
Na posesji przebywała również 9-letnia córka. Na szczęście nie odniosła obrażeń, choć odłamki poleciały na kilkadziesiąt metrów. Poszkodowanego mężczyznę zabrano do szpitala. Podjęto decyzję o rozbiórce budynku, co nastąpiło w krótkim czasie. W tym celu wykorzystano koparkę. Powodem wybuchu było rozszczelnienie się butli gazowej.