Po raz pierwszy w Ostrowie Wielkopolskim gościł marszałek Senatu. Wizyta Stanisława Karczewskiego miała związek z udzieleniem poparcia dla kandydatów Prawa i Sprawiedliwości startujących do Senatu. W przypadku naszego okręgu jest nim Łukasz Mikołajczyk. Podczas wizyty marszałek powiedział, że PiS musi wyeliminować krętactwa, nieuczciwości i mafie.
Stanisław Karczewski podkreślił, że wraz z Łukaszem Mikołajczykiem działają na rzecz walki z hejtem. Zbierają opinie, analizują i efektów widocznych póki co żadnych nie ma. Marszałek podkreślał, że Mikołajczyk jest pracowity, co nie jest częste u polityków. – Złośliwie mówimy, że u polityków opozycji – dodał Karczewski.
– Mamy najniższe bezrobocie, wzrost gospodarczy, jesteśmy liderami na świecie. Jesteśmy członkami Unii Europejskiej i od tego czasu dokonaliśmy skoku cywilizacyjnego. Jaka ofertę ma PiS? Była o tym mowa w Lublinie. Wykład prezesa był akademickim wykładem męża stanu, troska o przyszłość Polski. Musimy zadbać żeby z Polski wyeliminować wszystkie nieuczciwości, krętactwa czy mafie. – powiedział marszałek.
– Często słyszę dlaczego dla emerytów są dodatkowe pieniądze. Oni przez całe życie ciężko pracowali, zarabiali i dlatego jesień życia im się należy. – kontynuował Karczewski.
– Musimy dbać o mniejsze miejscowości żeby Polska rozwijała się w sposób zrównoważony. Żeby w mieście i na wsi mieszkało się jednakowo. Chcemy żeby dzieci na wsi miały jednakowy dostęp do nauki.
Temat służby zdrowia jest mi bardzo bliski, bo byłem wieloletnim lekarzem, ordynatorem oddziału chirurgicznego. Łukasz mówił mi, że dzisiaj zostały przeznaczone pieniądze na zakup karetki. Dzisiaj nie wczoraj, bo wczoraj była niedziela. – zaznaczył marszałek.
– Będziemy dążyć, żeby wszystkie dochody były satysfakcjonujące. Ceny po wejściu do UE wzrosły, a portfele pozostały chude. Chcemy żeby nasi emeryci zwiedzali Polskę, Europę, Świat tak jak emeryci z innych krajów. – rozmarzył się Karczewski.
Na pytanie dotyczące braku zapisania w budżecie pieniędzy na wypłatę 14. emerytury, nie odpowiedział wprost, tylko płynnie rozmył problematyczne pytanie. Zapewnił jednak dziennikarza, że na pytanie odpowiedział.
Obecny na spotkaniu poseł Jan Dziedziczak powiedział, że do sondaży PiS podchodzi z pokorą. Może się zdarzyć tak, że nasi rywale będą tworzyć rząd i wtedy głowami konstrukcji będzie pan Schetyna czy pan Czarzasty.