Po godzinie 7:00 policjanci z ostrowskiej drogówki rozpoczęli pościg za autem, którego kierowca nie zatrzymał się do kontroli w okolicy Zacharzewa/Lamek. Pościg zakończył się w polu kukurydzy. Prawdopodobnie w aucie przewożone były narkotyki z przedmiotami dilerskimi typu waga.
Volkswagen Golf uciekając przed radiowozem, zjechał z drogi krajowej nr 36 i kierował się w stronę Radłowa. Na ul. Osiedle Robotnicze jechał z nadmierną prędkością, co po wjechaniu w ostry zakręt nie mogło skończyć się inaczej niż poślizgiem. Osobówka wjechała w pole kukurydzy.
Co najmniej jeden mężczyzna wybiegł z auta i wyrzucił po drodze podejrzane przedmioty. Według okolicznego mieszkańca, inny z mężczyzn został w aucie. W sumie jechało ich trzech. Policjanci rozpoczęli pościg pieszy. Jeden z uciekających zdążył dobiec aż do Folwarku. Według świadka jeden z mężczyzn miał się czołgać w polu kukurydzy, ponieważ ta była wysoka raptem na metr.
Ostatecznie wszystkich zatrzymano. W pojeździe znaleziono worek foliowy z kilkuset gramami białego proszku. Była w nim również waga dilerska. Dwa kolejne przedmioty znaleziono w polu. Jednym z nich miał być nóż. Samochód był na jarocińskich tablicach rejestracyjnych.
Trwa ustalanie szczegółów zdarzenia. Niektórzy z policjantów z poświęceniem wbiegli w mokrą kukurydzę dość mocno brudząc swoje mundury.