Kolejny raz policjanci wzięli udział w akcji „trzeźwy poranek”. Na 2 tysiące skontrolowanych kierowców kilku wpadło. Niestety jeden z nich przewoził małe dziecko.
Policjanci zatrzymali dwóch kierowców samochodów, którzy przekroczyli pół promila w wydychanym powietrzu. Jeden z nich wpadł na osiedlu Wenecja. Wewnątrz citroena c2 znajdował się trzyletni chłopiec. Na szczęście był zapięty foteliku. Kierowcą okazał się 33-latek. Wydmuchał około 0.6 promila i takie stężenie traktowane jest jako przestępstwo.
Po kilkunastu minutach na miejsce przybyła matka chłopca, która zabrała go od mężczyzny. Policjanci do tego momentu pozwolili, żeby pijany kierowca i chłopiec przebywali w swoim aucie, co zmniejszyło stres dziecka spowodowany sytuacją. Dopiero później mężczyzna trafił do policyjnego busa.
Matka chłopca powiedziała do pijanego mężczyzny tylko „nie chce mi się z tobą gadać”.
Drugim pijanym był kierowca busa. Do zatrzymania doszło w Gorzycach Wielkich. Tam wpadło też dwóch rowerzystów.
Dodatkowo podczas akcji ujęto jeszcze jednego rowerzystę.