Mieszkanka bloku przy ulicy Żwirki 9 skarży się na ostrowski MZGM, który miał jej obiecać remonty w budynku w pierwszym półroczu 2016 roku. Do tej pory nikt sprawą się jednak nie interesował.
Budynek przy ulicy Żwirki 9 nie jest w najlepszym stanie. MZGM obiecał jednak poprawę tej sytuacji. Potwierdza to pismo wysłane 21 stycznia tego roku do mieszkańców. Zawiera ono zobowiązanie, że w pierwszym półroczu tego roku zostaną wykonane prace związane z naprawą schodów wejściowych do budynku oraz drzwi. Poza tym, ma zostać przycięty żywopłot, który aktualnie ogranicza przejście chodnikiem.
MZGM zatem do prac się zobowiązał, ale jeszcze w poniedziałek nikt nie kwapił się do ich rozpoczęcia.
– Byłam pytać w MZGM, kiedy prace w końcu się rozpoczną. Niestety, nie uzyskałam odpowiedzi. Odsyłano mnie od pokoju do pokoju. Usłyszałam, że pracownicy porozmawiają z kierownikiem i ktoś się do nas odezwie. Żadna konkretna odpowiedź się jednak do tej pory nie pojawiła – tłumaczyła nam w poniedziałek mieszkanka.
Warto wspomnieć, że wspomniane usterki mocno utrudniają mieszkańcom codziennie funkcjonowanie. Schody są naprawdę wysokie. Ich pokonanie zwłaszcza dla osób starszych czy matki z wózkiem dziecięcym to duże wyzwanie. Drzwi są zepsute. Możne je otworzyć dowolnym przedmiotem, jeśli wsunie się go w odpowiednie miejsce. Dużym problemem jest również chodnik. W przypadku opadów woda sięga kostek. Poza tym, nie można nim swobodnie przejść, bo utrudnia to żywopłot.
Część tych problemów MZGM zobowiązał się rozwiązać w pierwszej połowie tego roku. Do poniedziałku wymieniono zamek, choć nie rozwiązało to problemu z drzwiami, więc mieszkanka skontaktowała się z naszą redakcją. Pismo zawierające obietnicę wykonania prac pokazaliśmy prezesowi Ryszardowi Wiśniewskiemu. Ten poprosił nas o czas na zapoznanie się ze sprawą. Dzień później przekazał, że wszystko zostanie zrobione do końca miesiąca. I co ciekawe, następnego dnia prace rzeczywiście ruszyły. Na miejscu pojawili się urzędnicy, którzy rozeznali temat. Szkoda jedynie, że tak szybkiej odpowiedzi jak my nie otrzymała mieszkanka, która od wielu lat płaci regularnie czynsz i nie zalega ani złotówki.