Ostrów przeciwko PiS. Senator krytykuje radnych

Radni Ostrowa Wielkopolskiego przyjęli uchwałę, że będą stosować się do orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego, także tych, które nie zostaną opublikowane. Ich działanie krytykuje senator Łukasz Mikołajczyk.

– Radziłbym radnym Platformy, żeby zajęli się sprawami lokalnymi w Ostrowie i pracowali dla dobra mieszkańców. Przypomnę, że zostali wybrani w okręgach jednomandatowych. Wyborcy z pewnością ich wkrótce rozliczą, więc warto skupić się na tym, co można zrobić dla miasta, zamiast trwonić energię na działania, które nie mają z tym nic wspólnego –  przekonuje Łukasz Mikołajczyk.

Senator Prawa i Sprawiedliwości uważa, że działania ostrowskich radnych powodują niepotrzebne zamieszanie.

– To, co zrobiła Rada Miejska Ostrowa Wielkopolskiego, wpisuje się w realizację dziwnej ogólnopolskiej polityki prowadzonej przez partie opozycyjne. Cel jest jeden – wyniesienie sporu na grunt samorządowy. Uważam, że takie działania nie służą rozwiązywaniu problemów społeczności lokalnych. Kwestią bezsporną jest również to, że takie kwestie nie leżą w kompetencjach Rady Miejskiej. To wszystko powoduje tylko zamieszanie w zakresie stanowienia i stosowania prawa. Dodam również, że orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego wchodzi w życie z dniem ogłoszenia. Tak stanowi konstytucja. Skoro nie jest opublikowane, to nie ma go w obowiązującym obrocie prawnym – tłumaczy Mikołajczyk.

Politycy PiS twierdzą, że spór wokół Trybunału można rozwiązać z opozycją i bez wynoszenia go zagranicę oraz lokalnie do samorządów.

– Platforma i Nowoczesna go podgrzewają, bo walczą o to, które z tych ugrupowań stanie na czele opozycji. Nam chodzi o konkretne, publiczne sprawy, a oni okopali się wokół Trybunału. Zależy im na interesie partyjnym, pewnej grupy koleżeńskiej. Zaproponujemy konkretne rozwiązania legislacyjne, żeby uspokoić spór – zapewnia Mikołajczyk.

Senator PiS dodaje również, że takie uchwały jak ta „ostrowska” nie mają żadnych negatywnych konsekwencji dla rządzących.

– Ciekawe jest również to, że w działaniach ludzi Platformy nie ma jedności i spójności. Na forum miasto podjęto uchwałę, a na poziomie sejmiku działacze tego samego ugrupowania nie chcieli podnosić pewnych tematów o znaczeniu ogólnopolskim, twierdząc że nie należy wciągać sejmiku w takie spory polityczne – twierdzi Łukasz Mikołajczyk.

Senator zwraca również uwagę, że ciągle trwa ogólnopolska dyskusja dotycząca zamachu na demokrację w kontekście Trybunału Konstytucyjnego, a inne kwestie są konsekwentnie pomijane przez ogólnopolskie media.

– O zamachu na demokrację i wolność słowa wypowiadałem się już w kontekście marszu KOD-u. Moim zdaniem widoczny był on jednak przede wszystkim na taśmach Kulczyk – Graś, kiedy ustalono wymianę szefa gazety, bo ta krytykowała rząd – dodaje na zakończenie Mikołajczyk.

Czy zgadzają się Państwo z opinią senatora? Zachęcamy do dyskusji w komentarzach

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.