Wielka akcja ratownicza miała miejsce we wtorek w godzinach porannych na terenie ostrowskiego szpitala. Po uzyskaniu informacji o możliwym znajdowaniu się bomby, podjęto decyzję o ewakuacji jednego z oddziałów. Wszystko to odbyło się w ramach systematycznych ćwiczeń.
Ewakuacje osób przebywających w licznych obiektach przeprowadza się co 2 lata. W przypadku szpitala, w którym co do zasady przebywają osoby chore, sprawa wydaje się dość delikatna. Podjęto decyzję, że najmniej ucierpią pacjenci oddziału laryngologii, w którym wszyscy pacjenci są chodzący.
Wyprowadzono ich na teren wokół szpitalny od strony Alei Słowackiego. Tam wprowadzono do specjalnego namiotu, w którym pół godziny oczekiwali na przyjazd autobusu MZK. Zgodnie z procedurami, pacjenci w takich sytuacjach będą odwożeni do obecnych i dawnych burs szkolnych przy Alei Słowackiego i ul. Tomczeka.
Po ewakuowaniu ludzi, do akcji ruszyli policjanci specjalizujący się w odnajdywaniu ładunków wybuchowych. Pomocą służył im pies, który wstępnie zainteresował się kamerą operatora.
Po zakończeniu akcji 17 pacjentów w jednym kawałku wróciło na oddział by dokończyć proces leczniczy.
Wideorelacja: